środa, 21 września 2011

zainspirowana złym humorem

Znowu mogę post zacząć od tego, że dawno mnie tu nie było... Ale jak zwykle dużo się ostatnio dzieje, no i jakoś czasu ciągle brak. Dziś kilka słów o moim małym szkrabiku, który poza tym, że rośnie jak na drożdżach, to już całkiem nieźle samodzielnie siedzi i taram taram: je samodzielnie chrupki i biszkopciki!!!!!!! I pewnie nie jedna mama powie - Mój to już od dawna, bo wszystko co ma w rączce trafia do buźki - Bruno jednak w tej kwestii postępował zupełnie inaczej. Nigdy nie pakował żadnych zabawek. Jedynie pieluszkę i rączki trafiały do buzi. Kiedy dałam mu chrupkę do ręki, ze zdziwieniem na mnie spojrzał... i jakby chciał powiedzieć - Ej stara i co ja mam teraz z tym zrobić??? Mhy??....
...  kilka wskazówek, delikatne kierowanie rączki z chrupką w stronę otwartego pyszczka, przyniosło upragniony rezultat. No i dumna mam jest!!! :)
Również rozłożenie kojca dla Bruna, nie było takim całkiem łatwym zadaniem :) Odkupiliśmy używany od mojej koleżanki Natalii...niestety bez instrukcji obsługi... :P:P:P:P Kilka dni marudzenia i stękania Tomasza zakończyły się sukcesem :) Stało się to, i mówię to z pełnym przekonaniem, całkiem przypadkiem. Ja już wkurzona do granic możliwości, chciałam żeby walający się, nie rozłożony kojec z powrotem został spakowany.... Tomaszowi szło to jak krew z nosa i kiedy już definitywnie miał zamiar to schować, udało mu się to ROZŁOŻYĆ :D:D I Tak od dziś mogłam Bruna tam usadzić :) Cieszę się tym ogromnie, bo słyszałam, że maluszki spędzające trochę czasu w kojcach, szybciej samodzielnie siadają i podnoszą się .... ale zobaczymy co z tego będzie :)



No i jeszcze moja biżu.... wczoraj natchnął mnie duch twórczy...no i doszła długo oczekiwana paczka z elementami :) A to efekt dłubaniny :) Biżu z dziewczynką i brązowa ze złotymi elementami są już sprzedane. Pozostałe czekają na swoje właścicielki :) Pytania przesyłajcie jak zwykle na maila: p.wisniewska@kpsw.edu.pl  








    




 A to już naszyjnik... :)




Jutro kolejna część mojej dłubaninki :) poprawiłam sobie tym ostatnio humor...więc skoro jest już taki dobry, to dalej podłubię :P:P:P:P 



6 komentarzy:

  1. Masz olbrzymi talent :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co kolejne to piękniejsze :)
    szukam wzoru dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chciałabym tą z trzema kamyczkami, co widać ja na fb. może być na fioletowym sznureczku? już się cieszę :) i tez uważam, że sa coraz ładniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna ta twoja biżu :) a mały już coraz bardziej samodzielny

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu poproszę Cię o maila :) będzie mi łatwiej z zamówieniem :)

    OdpowiedzUsuń