piątek, 20 lipca 2012

spódniczki, drabina i domowy dżem






Na początek dzisiejszego pościka kilka moich hadmejdów  :) W  związku z tym, że urodzinowy prezent już od jakiegoś czasu ciągle nagrzewam :0, powstało kilka spódniczek - na zamówienie i do własnego użytku. Wkręciłam się bardzo, w szczególności, że projekty leżały...a nie było kiedy ich realizować... krok po kroczu...wieczorami, ale się udało :) oto one:







wkradła się też bluzeczka :)




jeśli któraś z moich drogich koleżanek chciałaby podobną - zapraszam do mnie na zdjęcie wymiarów :)


projektów będzie więcej...maszyna działa bez zarzutów :)




A teraz krótko o mojej dzisiejszej największej zdobyczy....polowałam, polowałam i się udało....z pomocą  mojej psiapsiółki Natalii ...która na śmietniku znalazła starą drabinę (swoją drogą, kto wyrzuca  takie cuda????)....stałam się szczęśliwą jej posiadaczką :) 

Zapakowałam do samochodu....i nie byłabym sobą, gdybym jej dzisiaj, po przyjeździe do domu, nie pomalowała....jest piękna,prawda? 
Ps. Sandra...już nie musisz kochana szukać :)  dzięki...już mam!!! jupi!!!!
Ps. Kami,  powiedz Maćkowi, że nie musi mi już takiej robić....odezwę się tylko ws.  drewnianych skrzynek na biżu :)









i na  koniec...jak to zwykle u mnie bywa...coś na ząb - dżem z malin - samodzielnie przyrządzony....pierwszy raz w życiu skusiłam się na domowe przetwory. przepis znalazłam w jednym z numerów "Sielskie życie". 

Nadaje się zarówno jako dodatek do kaszek dla Bruniacza, naleśników jak i do kanapeczek. polecam...szybko się robi i jest naprawdę smaczny!!!







..


6 komentarzy:

  1. 3 spódnica ma świetny krój, bardzo mi się podoba, bluzka też świetna.Drabina cudo, też by mi się przydała bo już mam wizję tylko ja bym pomalowała chyba a fioletowo bo do wystroju taka mi by pasowała;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha Ty to jesteś niesamowita :D Takie cudo zrobić z rzeczy wyrzuconej na śmietnik... Podziwiam Twoja kreatywność :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moja Ty kreatywna sisko! ;* czekam na tą spódniczkę for me! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 3 razy na TAK!
    Spodniczki po prostu pierwsza klasa!
    Drabina- UH AH OH- po prostu bomba!
    No i te dzem.... szczujesz Kochana, oj szczujesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech teraz to juz popadnę w kompleksy. Ja tu niemam talentów a ty się ciągle to nowym "chwalisz" ;)
    Drabina boska a spódniczki wymiatają!!!

    OdpowiedzUsuń