Mnóstwo zdjęć się ostatnio nazbierało....bo i okazji było sporo...pięknych chwil spędzonych razem...i czasu poświęconego najbliższych nam osobom....ile radości było, śmiechu po pachy....no i dużo rozmyślań, planów....listy nie zrobiłam...bo tyle tego...i takie to dla mnie ważne, że ciągle o tym myślę :P:P:P ... Żeby pięknie zacząć Nowy Rok....dzisiaj zdjęcia z ostatniego miesiąca...
Bruno...i jego tościki z serem....
jabłka na świąteczną szarlotkę....z imbirem i cynamonem
Bruno i jego jaja z bekonem - na pożyczonej od mamy patelni.....
samochody....nie ma nic lepszego....
sałatka z kuskusem na wigilijny stół...
świąteczne porządki
serduszko dla mamy...no i ewentualnie taty... :)
za mleczną kanapkę oddałby wszystko...dosłownie
wigilia...
ulubione resoraki u babci....kiedyś bawił się nimi mój Tomasz....
nasze wspólne śniadania.....kocham je
na koniec kilka linków....do których wracam, uwielbiam ....którym kibicuję....
bardzo w moim klimacie
i jeszcze nie mówię dobranoc...bo może coś jeszcze do listy dorzucę :) i jakieś fotki obrobię :)
stay in tune
mnóstwo miłości w NR
<3!
OdpowiedzUsuńśniadania to jest najlepszy posiłek dnia:D uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń